Wspólne grillowanie. Gdzie odszedł… Chrapkowski? [foto]
Środowe popołudnie było ostatnią szansą, by spotkać zawodników Vive Tauronu Kielce przed ich wyjazdem na obóz przygotowawczy do Arłamowa. Kieleccy fani szczypiorniaka mieli możliwość wspólnego grillowania oraz rozmowy ze swoimi ulubieńcami. Była to zarazem inauguracja akcji Tyskiego, w ramach której kielczanie będą zbierać kapsle po piwie i wrzucać je do urn.
- Jeżeli kibicom uda się zebrać 130 tysięcy kapsli, browar Tyskie przekaże dwadzieścia tysięcy złotych na oprawę oraz mural z okazji 50-lecia klubu – tłumaczył Leszek Wincełowicz, kierownik kieleckiego dystryktu Tyskie.
Urna została pomalowana w żółto-niebieskie barwy. Każdy mógł wykazać swoje artystyczne zdolności i złożyć na niej swój podpis. W kolorowaniu pomagali kibice, zawodnicy, a także dziennikarze. Urna zostanie umieszczona w Hali Legionów i to właśnie w niej będą gromadzone wszystkie kapsle.
Podczas spotkania obecny był także nowy nabytek Vive, Mateusz Kus. Jak sam podkreślał, coraz lepiej czuje się w stolicy województwa świętokrzyskiego. - W Kielcach żyje mi się bardzo dobrze i myślę, że współpraca z klubem będzie bardzo owocna. Póki co najlepiej znam drogę z domu do hali, ale powoli już zwiedzam miasto. Byłem na Kadzielni, a w najbliższym czasie mamy z żoną zamiar lepiej poznać Kielce oraz najładniejsze atrakcje w województwie – mówił kielecki kołowy.
Jego transfer ma wspomóc zespół w walce o najważniejsze cele. A te są niezmienne. - Kielce zawsze mierzą w mistrzostwo Polski oraz Puchar Polski. Chcemy również znaleźć się w Final4 Ligi Mistrzów – skwitował sam zawodnik.
W trakcie wieczoru, swoją wiedzą mogli pochwalić się najbardziej zagorzali kibice żółto-biało-niebieskich. Uczestnicy quizu musieli między innymi wymienić przynajmniej trzy zespoły, z którymi zmierzymy się w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, wskazać ile tytułów mistrza Polski zdobyła drużyna z Kielc, czy wymienić nazwę zespołu, do którego przed rozpoczęciem sezonu odszedł Piotr Grabarczyk. Ostatnie pytanie przysporzyło najwięcej problemów, ponieważ jeden z kibiców odpowiedział: „Piotr Chrapkowski odszedł do Metalurga!”.
Dla nikogo nie było więc zaskoczeniem, że po zakończeniu quizu, na krótką rozmowę został zaproszony właśnie „Chrapek”. Na wstępie żartobliwie zdementował plotki dotyczące transferu do Metalurga. Następnie krótko przedstawił plany na nadchodzący sezon: - Póki co myślę o tym, jak przetrwać okres przygotowawczy. To najważniejsze. Sądzę, że wraz z rozwojem sezonu, jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli i będziemy wygrywali, to nasze cele będą coraz wyższe – ocenił „Chrapek”.
Na zakończenie zawodnicy poświęcili czas kibicom. Chrapkowski, Kus, Karol Bielecki, Manuel Strlek oraz Marin Sego cierpliwie podpisywali autografy oraz robili sobie zdjęcia z tłumnie zgromadzonymi fanami.
autor: Anna Benicewicz-MiazgaSpotkanie zawodników Vive Tauronu z kibicami (12.08.2015)